wtorek, 30 lipca 2013

Chrzan

Chrzan (Armoracia) - rodzaj bylin z rodziny kapustowatych. Należą do niego 3 gatunki. Jeden z nich chrzan pospolity występuje w Polsce.  Chrzan znano już w starożytnym Rzymie i Egipcie. Używano go jako przyprawy i rośliny leczniczej. W Europie zaczęto uprawiać go w XI wieku. Obecnie uprawia się go w Europie, Azji, Ameryce Północnej.

Chrzan pospolity (Armoracia rusticana) - ludowe nazwy: warzęcha, warzucha. Roślina przyprawowa rozpowszechniona niemal na całym świecie pochodzi z południowo-wschodniej Europy. Jest gatunkiem wieloletnim. W stanie zdziczałym rośnie na przydrożach, w rowach, na wilgotnym terenie wśród zarośli. Chrzan można również spotkać w przydomowych ogródkach. Przyprawą jest korzeń rośliny. Występują dwa rodzaje chrzanu, jeden o gładkiej skórce i śnieżnobiałym miąższu, łagodniejszy i słodkawy, drugi ma szorstką skórkę, jasno-niebieskawy miąższ, bardzo ostry smak. Chrzan osiąga wysokość do 50 cm. Kwitnie białymi kwiatami, ułożonymi w gęste grona, od lipca do września. Liście ma zielone, lancetowate, o wydłużonym kształcie.

Roślina zawiera dużo witaminy C, prowitaminę A, witaminy z grupy B, witaminę E, sole mineralne (wapń, potas, siarkę, magnez, żelazo), glikozydy, olejki eteryczne, cukry, błonnik, enzymy, oraz synigrynę, która nadaje chrzanowi ostrego, piekącego smaku. Chrzan ułatwia trawienie, poprawia pracę żołądka i jelit, poprawia krążenie krwi, działa przeciwbakteryjnie, przeciwzapalnie. Stosuje się go przy męczącym kaszlu i zapaleniu oskrzeli. Chrzan zaostrza apetyt. 

W kuchni korzeń chrzanu używa się do przyprawiania różnego rodzaju mięs, wołowiny, wieprzowiny, dziczyzny. Idealny dodatek do potraw z ryb. Z połączenia chrzanu z burakiem otrzymujemy ćwikłę, popularną przyprawę do mięs i wędlin. Korzeń chrzanu dodajemy do kiszenia ogórków, papryki i pikli. Krem z chrzanu i twarogu jest smakowitym dodatkiem do wędzonego łososia. Drobno starty chrzan dodaje się do musztardy, kremów i majonezów.


Dawniej liście chrzanu używano do zabezpieczenia żywności przed zepsuciem. Owijano w nie mięsa, wędliny i sery. Liście zawierające glikozydy siarko-cyjanowe niszczyły grzyby i bakterie, konserwując w ten sposób żywność.
Chrzan jest nieodzownym elementem Świąt Wielkanocnych. Jaja, szynka i chrzan, to obowiązkowy zestaw na świątecznym stole. W tradycji ludowej kawałek korzenia chrzanu dodawany jest do Święconki, by zapewnić sobie siły witalne i zdrowie na cały rok.

Ćwikła

Składniki:
  • 500 g upieczonych buraków
  • 4 łyżki utartego chrzanu
  • sok z 1 cytryny
  • sól, cukier
  • 50 ml czerwonego wina
Przygotowanie:
  1. Upieczone buraki obrać, zetrzeć na tarce i wymieszać z chrzanem.
  2. Połączyć sok z cytryny, cukier, sól i wino, dodać do chrzanu i buraków.
  3. Przygotowaną ćwikłę przełożyć do słoików. Odstawić.
  4. Ćwikła jest gotowa już następnego dnia, bez pasteryzowania można ją przechowywać około miesiąca. 
ćwikła

poniedziałek, 8 lipca 2013

Rzodkiewka

Rzodkiewka (Raphanus sativus) - odmiana botaniczna rzodkwi zwyczajnej. Pochodzenie rośliny nie do końca jest znane. W Chinach była już uprawiana w czasach prehistorycznych, ale równocześnie w tym czasie była uprawiana w Egipcie. Znali ją starożytni Grecy i Rzymianie, którzy odnotowali jej istnienie w III w. przed naszą erą.  Dziką rzodkiewkę można jeszcze spotkać na terenie Chin, ale w pozostałych rejonach świata występuje tylko w uprawie.

Rzodkiewka osiąga wysokość 15-50 cm. Kwiaty, białe lub liliowe, zebrane są w grona na szczytach pędów. Jest rośliną miododajną. Owocem jest łuszczyna zakończona małym dzióbkiem, która jest gąbczasta i zgrubiała. Roślina posiada gruby korzeń, który na zewnątrz (w zależności od odmiany) jest biały, czerwony, czerwono-biały, fioletowy lub czarny, wewnątrz we wszystkich odmianach biały.

 

Rzodkiewki dostępne są w sprzedaży przez cały rok, ale najsmaczniejsze są te zbierane w sezonie wiosenno-letnim. Najlepiej smakują świeżo zebrane, wówczas są najbardziej soczyste i chrupiące. Odmian jest wiele, jedne są łagodniejsze, inne bardzo cierpkie, wręcz gorzkie. Mają na to wpływ zarówno warunki klimatyczne, jak i miejsce występowania.

Wszystkie rzodkiewki, bez względu na kolor, wielkość i smak, sprzyjają odchudzaniu. Rzodkiewka posiada niewiele kalorii, zawiera spore ilości witaminy C, komplet witamin z grupy B i minerały: magnez, miedź i żelazo. Rzodkiewka nawadnia nasz organizm. Działa bakteriobójczo, pobudza wydzielanie żółci, odkaża drogi oddechowe i moczowe. To warzywo nie powinny jeść osoby z chorobą wrzodową dwunastnicy i żołądka, bowiem rzodkiewki mają w sobie spore ilości olejków, glikozydów i kwasów organicznych.


Częścią jadalną rzodkiewki jest zgrubiały korzeń oraz młode listki. Prawdziwą bombą witaminową są kiełki rzodkiewki, bardzo obecnie modne, które mogą być dodatkiem do sałatek, twarożków i zup. Tak samo wykorzystywany jest korzeń, którego dodajemy do sałatek, twarogów lub kanapek. Rzodkiewki doskonale nadają się do duszenia, gotowania i zapiekania. Ugotowane, w osolonej wodzie, rzodkiewki podajemy na sposób polski, czyli polane tartą bułką, lekko zarumienioną na maśle. Młode listki dodawane są do sałatek warzywnych. Można też nimi zaostrzyć smak zup i kremów gotowanych z młodych warzyw. W Chinach i Japonii rzodkiewki używa się również w postaci kiszonej.


Rzodkiewki z nadzieniem z twarogu


Składniki na 2 osoby:
  • 8 rzodkiewek
  • 80 g twarogu naturalnego
  • 1 łyżka 18% śmietany
  • 1 łyżka drobno posiekanego szczypiorku
  • sól i pieprz do smaku
Przygotowanie:
  1. Rzodkiewki umyć, odciąć zielone liście (zostawiając przy nasadzie około 0,5 cm), przeciąć na wysokości 3/4. Górną część zostawić dla ozdoby.
  2. Rzodkiewki ostrożnie wydrążyć, uważając aby nie przeciąć ścianki.
  3. Przygotować nadzienie: twaróg rozkruszyć, dodać śmietanę i szczypiorek. Doprawić do smaku  solą i pieprzem.
  4. Rzodkiewki wypełnić twarogiem i przykryć "kapeluszem".
nadziewane rzodkiewki

czwartek, 4 lipca 2013

Pieprz czerwony

Pieprz czerwony - pod tą nazwą kryją się owoce pieprzowca brazylijskiego (Schinus terebinhifolius) i owoce pieprzowca peruwiańskiego (Schinus molle). Są to dwie rośliny spokrewnione ze sobą. Mimo, że nie są prawdziwym pieprzem, wysuszone pestkowce tych drzew sprzedawane są jako pieprz różowy lub czerwony. Owoce mają kruchą zewnętrzną skórkę, delikatną jak pergamin i drobną pestkę wewnątrz. Są delikatne i dlatego powinny być jak najszybciej przetworzone: wysuszone lub zalane solanką bądź octem. W smaku są delikatniejsze, lekko ostre, lekko słodkie, a zapach bardziej aromatyczny, delikatniejszy niż w pieprzu czarnym.

Zarówno pieprz brazylijski i pieprz peruwiański są bogatym źródłem białka, tłuszczu, błonnika i minerałów, głównie wapnia, żelaza, magnezu, witaminy C i trochę kapsaicyny, związku odpowiedzialnego za ostry, piekący smak. W medycynie owoce wykorzystywane są jako środek przeciwbakteryjny, przeciwzapalny, moczopędny, dezynfekujący i przeczyszczający. Pieprz czerwony pobudza wydzielanie soków trawiennych, ułatwia trawienia. Kapsaicyna wykorzystywana jest jako środek znieczulający ból w stawach i mięśniach, najczęściej zewnętrznie w postaci maści i kremów.


Pieprz czerwony jest przyprawą wykorzystywaną do potraw słonych i słodkich. Podobnie jak pieprz czarny doskonale pasuje do wszelkich mięs: smażonych, gotowanych, pieczonych. Ożywia smak zup, kremów warzywnych i marynat. Dodany do surówek i sałatek poprawia ich smak, wydobywając w pełni ich aromat. Podnosi smak dań warzywnych, potraw z jajek i serów. Idealnie pasuje do ryb, krewetek, krabów i małży. Świeżo zmielony pieprz dodany do sosów zimnych lub ciepłych podnosi ich smak sprawiając, że stają się bardziej wyraziste. Pieprz czerwony dodaje się do fondue, potrawy przygotowanej z gorącego sera i białego wina, oraz do fondue na słodko, przygotowanej z roztopionej czekolady i startej skórki z pomarańczy.


Pieprzowiec brazylijski, pieprz brazylijski, pieprz czerwony, Aroeira, Christmasberry - pochodzi z subtropikalnych i tropikalnych rejonów Ameryki Południowej (południowo-wschodnia Brazylia, północna Argentyna i Paragwaj). Rozłożyste drzewo osiągające wysokość od 7 do 10 metrów. Owoce to małe, kuliste, czerwone lub różowe pestkowce. Najczęściej sprzedawane są w formie wysuszonej lub marynowane w solance, wówczas ich kolor ma odcień zielony. Nazwa Christmasberry wiąże się z wykorzystywaniem gałązek, licznie oklejonych czerwonymi i różowymi owocami, jako dekoracji Bożonarodzeniowej.

Pieprzowiec peruwiański pochodzi z południowych obszarów Ameryki Południowej. Łacińska nazwa "molle" pochodzi od słowa "mulli" tradycyjnej indiańskiej nazwy. Roślina obecnie uprawiana jest w tropikalnych rejonach na świecie i również w rejonie śródziemnomorskim. Często uprawiana jest jako roślina ozdobna. Drzewo osiąga wysokość do 15 metrów. Owoce, kuliste pestkowce o kolorze różowo-czerwonym są dość ostre w smaku, o zapachu przypominającym pieprz czarny.

Nazwa "pieprz czerwony" często używana jest potocznie określając kilka innych przypraw m.in.: jako określenie pieprzu kajeńskiego, przyprawy otrzymywanej z papryki Cayenne, jako określenie dojrzałej formy owoców pieprzu czarnego oraz pieprzu gwinejskiego, pochodzącego z Afryki, który również z pieprzem czarnym nie ma nic wspólnego.

Kostki z wędzoną rybą

Składniki:
  • 250 g ciemnego pieczywa
  • 2 jajka
  • 1 makrela wędzona
  • 1 pęczek szczypiorku
  • 1 łyżeczka przecieru pomidorowego
  • 1/2 łyżeczki słodkiej papryki
  • 1/2 łyżeczki czerwonego pieprzu
  • 2 łyżeczki majonezu
  • 6 orzechów włoskich
  • 1 łyżeczka startego chrzanu
  • sól do smaku
Przygotowanie:
  1. Ugotowane na twardo jajka pokroić w bardzo drobną kostkę. Makrelę obrać ze skóry, oczyścić i posiekać. Orzechy obrać ze skóry i zmielić. Szczypiorek drobno pokroić.
  2. Makrelę połączyć z majonezem, szczypiorkiem i jajkami. Dokładnie wymieszać i utrzeć. Otrzymaną masę podzielić na trzy części. Do pierwszej dodać zmielone orzechy, do drugiej części dodać przecier pomidorowy i słodką paprykę. Trzecią część połączyć z chrzanem. Wszystkie pasty doprawić solą i czerwonym pieprzem.
  3. Kromki pieczywa posmarować na przemian różnymi pastami i ułożyć jedną na drugiej. Obciążyć talerzem i wstawić do lodówki na godzinę. Przed podaniem pieczywo pokroić w prostokąty. Kostki ozdobić natką pietruszki.