wtorek, 31 lipca 2018

Goji - Jagody goji

Goji, jagody goji - owoce kolcowoju chińskiego (Lycium chinense) lub kolcowoju pospolitego  (Lycium barbarum). Oba gatunki należą do rodziny psiankowatych (Solanaceae) i są spokrewnione z takimi roślinami jak pomidor, ziemniak, papryka, bakłażan. Naukowa nazwa kolcowoju Lycium została nadana przez Karola Linneusza w 1853 roku.

Nazwa goji (z chińskiego: 枸杞) została wprowadzona do handlu nie tak dawno. Angielskie nazewnictwo goji pochodzi od mandaryńskiego słowa gouqi, zaś zamiennie używana druga nazwa wolfberry, pochodzi od greckiej nazwy Lycium, od λύκος- co w języku greckim oznacza wilk.

Kolcowój chiński i pospolity pochodzi z Azji, niektóre źródła podają, że z Tybetu, inne temu zaprzeczają. Niewątpliwie od wieków owoce-jagody goji uznawane są w Azji za jedne z najzdrowszych owoców na świecie. Jest to podobno ulubiony owoc mnichów tybetańskich. W medycynie ludowej i w tradycyjnej kuchni azjatyckiej używane są od dawien dawna. I tu również nie ma zgodności. Jedne źródła podają, że owoce wykorzystywane są w medycynie naturalnej od 2500 lat, a w innych publikacjach spotkałam się z informacją , że od ponad 6000 lat (sic!).


Owoce kolcowoju chińskiego i owoce kolcowoju pospolitego są podobne, ale można je odróżnić bliżej poznając te dwa gatunki, różniące się wielkością, smakiem, zawartością cukru i poziomem antyoksydantów.

Kolcowój chiński - pochodzi z obszarów Azji o klimacie umiarkowanym i tropikalnym (Chiny, Japonia, Korea, Mongolia,Tajwan i Tajlandia). Roślina bardzo szybko rozprzestrzeniła się w innych regionach i obecnie uprawiana jest w wielu krajach na świecie. Krzew, mocno rozgałęziony, o wysokości do 1 metra, z łodygami pokrytymi kolcami. Podłużne czerwone jagody o długości do 2 cm mają smak od gorzkiego do słodkiego.

Kolcowój pospolity, kolcowój szkarłatny - pochodzi z północno-zachodniej części Chin. Podobnie jak jego kuzyn bardzo szybko się rozprzestrzenił na innych regionach świata, gdzie z powodzeniem jest uprawiany. Także w Polsce jest uprawiany, chociaż czasami dziczeje.  Jest to krzew kolczasty o wysokości od 1 do 3 metrów. Jagody są małe, do 2 cm, podłużne, w kolorze od pomarańczowego do ciemnoczerwonego. Czytając na temat kolcowoju możemy spotkać zapis, że roślina ta jest trująca. Ostatnie badania tego nie potwierdziły, ale nim całkowicie temat się nie wyjaśni, trzeba być ostrożnym. Nie wolno zatem spożywać owoców niedojrzałych.


Chiny są największym eksporterem kolcowoju na świecie. Do produkcji wykorzystywana jest cała roślina, łącznie z korzeniami, liśćmi i owocami. W Chinach od wieków kolcowój uznawany jest za jedną z najważniejszych roślin odżywczych i leczniczych. Owoce goji nazywane są "czerwonym diamentem". Popularność kolcowoju sprawia, że jego uprawa rozpowszechniła się bardzo szybko m.in. w Australii, Ameryce Północnej, Europie i Azji. O cudownych właściwościach jagód goji informują już niemal wszystkie media na świecie. Co pewien czas docierają do nas informacje na temat wielu gwiazd show biznesu, które stosują goji w codziennej diecie. 

A co takiego zawierają jagody goji, że należą do najzdrowszych owoców świata?

Goji zawiera: witaminy A, B1, B2, B6, C, E, katenoidy, w tym zeaksantynę, luteinę i bata-karoten, zawiera szereg składników mineralnych, między innymi wapń, potas, żelazo, cynk, selen i sód. W goji znajdziemy sporo błonnika i antyoksydantów. 

Jagody goji pomagają kontrolować poziom cukru, ekstrakty z owoców mają znaczne właściwości hipoglikemiczne, obniżają poziom złego cholesterolu, chronią serce przed atakiem wolnych rodników, dobrze wpływają na nasze samopoczucie, zmniejszają stres i zmęczenie. Spożywanie jagód wpływa dobrze na nasz układ pokarmowy, żołądkowo-jelitowy. Owoce mają działanie zmniejszające stan zapalny skóry i spowalniają proces starzenia. Poprawiają jakość snu i wzmacniają wzrok. W medycynie chińskiej jagody goji stosowane są jako afrodyzjak. Jeśli wierzyć plotkarskim informacjom, to Mick Jagger w swojej diecie uwzględnia owoce goji, aby dostarczyć organizmowi cennych wartości odżywczych i dodać sobie sił witalnych.

suszone jagody goji
Owoce goji można spożywać na surowo, świeże, dojrzałe i suszone. Są idealnym dodatkiem do płatków śniadaniowych, granoli, przeróżnych mieszanek zbożowych podawanych z mlekiem lub jogurtem. Popularnością cieszą się owoce goji podawane jako przekąska. Goji znajdziemy w batonach, ciastach i ciasteczkach, w pieczywie, w deserach mlecznych, musach owocowych i lodach. Owoce sprawdzają się w sosach i zupach. Można dodawać je do napojów. Doskonale smakują zalane gorącą wodą, z dodatkiem cytryny i listków mięty. Suszone owoce goji pasują do potraw mięsnych, przełamując ich smak. Są dobrym dodatkiem do ryżu, kaszy jaglanej, manny,  kuskusu i bulgur. 

W Chinach każdego roku w sierpniu w Ningxia odbywa się festiwal Owoców Goji połączony ze zbiorem jagód. Pierwotnie festiwal odbywał się w stolicy Ningxii, Yinchuan, a od 2000 roku w hrabstwie Zhongning.


Ciastka z borówkami i owocami goji

 Składniki na ciasto:
  • 20 dag mąki pszennej
  • 10 dag masła
  • 1 płaska łyżka cukru waniliowego
  • szczypta soli 
  • masło do wysmarowania foremek
Nadzienie:
  • 1 budyń waniliowy bez cukru (masa netto: 40g)
  • 2 łyżki cukru (ok. 30g)
  • 450 ml zimnego mleka
  • 20 dag borówek amerykańskich lub czarnych jagód
  • 20 dag świeżych owoców goji
  • 1 galaretka krystaliczna o cytrynowym smaku.


 Przygotowanie:
  1. Galaretkę przygotowujemy zgodnie z informacją na saszetce. Gotową, po wystudzeniu wstawiamy do lodówki (do lekkiego stężenia). W tym czasie przygotowujemy budyń. Zawartość torebki mieszamy z 1/2 szklanki zimnego mleka oraz cukrem. Resztę mleka gotujemy, wlewamy budyń i gotujemy jeszcze chwilę. Odstawiamy do ostygnięcia.
  2. Czas na przygotowanie ciasta. Zagniatamy mąkę z cukrem waniliowym, masłem pokrojonym w kostkę, szczyptą soli oraz 2 łyżkami zimnej wody. Ciasto pod przykryciem wstawiamy do lodówki na godzinę. 
  3. Foremki do ciastek smarujemy lekko masłem. Ciasto dzielimy na 8 części i ciastem wyklejamy dno i boki foremki. Ciasto nakłuwamy widelcem i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 200 stopni C. Pieczemy 15-20 minut na złoty kolor. 
  4. Upieczone ciastka pozostawiamy do ostygnięcia i ostudzone wyjmujemy delikatnie z foremek odwracając foremki do góry nogami. 
  5. Foremki wypełniamy budyniem. Na wierzch ciastek układamy borówki i goji. Całość smarujemy tężejącą galaretką. Wstawiamy do lodówki. Podajemy lekko schłodzone.

czwartek, 24 maja 2018

Shiitake - Twardnik japoński

Shii-take, shiitake, twardnik japoński, twardziak jadalny (Lentinula edodes) - gatunek grzybów należących do rodziny omphalotaceae, z rzędu pieczarkowców. Biolog Władysław Wojewoda, specjalista w zakresie botaniki i mykologii, w 1998 roku nadał polską nazwę temu grzybowi. W polskich publikacjach mykologicznych shii-take to również twardziak jadalny, twardziak uprawny lub twardnik japoński.

Grzyby shiitake pochodzą z Azji. Na Dalekim Wschodzie ten gatunek grzybów ceniony i spożywany jest już od 2000 lat. Obecnie twardnik japoński występuje na terenach Azji Wschodniej, w Chinach, Japonii, na Półwyspie Indochińskim. W większości krajów grzyby shiitake uprawiane są na wolnym powietrzu, gdzie rosną w niewielkich grupach, przy pniach drzew lub w szklarniach, uprawiane na drewnianej ściółce z dębu, buku lub olchy.


Grzyby shiitake mają brązowy (brązowawy) kapelusz o średnicy dochodzącej do 20 cm. Brązowy trzon  przeciętnie ma około 3-4 cm grubości. Miąższ grzybów shiitake jest biały, zwarty, o przyjemnym smaku, lekko kwaśnym, trochę orzechowym i lekko korzennym. Specyficzny aromat, dość mocny sprawia, że już niewielka ilość grzybów aromatyzuje potrawę.

Grzyby shiitake można kupić w sklepach z żywnością ekologiczną, orientalną lub w dobrze zaopatrzonych sklepach spożywczych. Na sklepowych półkach dostępne są zarówno grzyby liofilizowane, suszone oraz świeże, hodowane w Polsce.

Grzyby shiitake to doskonałe źródło selenu i żelaza. Posiadają białko, które zawiera podstawowe aminokwasy. Są bogate w węglowodany, błonnik, witaminy C i D, a także witaminy z grupy B. W 100 gramach surowych grzybów znajdują się zaledwie 34 kalorie, co sprawia, że grzyby te idealnie sprawdzają się w różnych dietach.

Shiitakom przypisywane są właściwości lecznicze. Zmniejszają poziom cholesterolu w organizmie i przeciwdziałają stwardnieniu tętnic, chronią przed bakteriami i wirusami, wzmacniają system odpornościowy i pobudzają organizm do zwalczania komórek nowotworowych. Nazwane są grzybami młodości i eliksirem życia, bowiem niszczą wolne rodniki, spowalniając proces starzenia. W krajach azjatyckich od wielu lat grzyby shiitake stosowane są do leczenia przeziębień, chorób serca, wysokiego ciśnienia, otyłości i problemów seksualnych.

Pomimo prozdrowotnych właściwości i bogatych w składniki odżywcze grzyby należy jeść z umiarem. Nadmierne spożycie może spowodować problemy trawienne, wzdęcia i bóle brzucha oraz biegunkę. Niektóre osoby są uczulone na grzyby i niewielka spożyta ich ilość może być przyczyną wysypki. Grzyby, jak wszystkie inne, nie są wskazane dla małych dzieci i osoby w starszym wieku.


Shiitake najczęściej jada się na surowo lub jako składnik wielu dań i sosów. Grzyby można również suszyć i marynować.  Ze względu na bardzo wyraźny aromat grzyby shiitake doskonale sprawdzają się w daniach jednogarnkowych, przyrządzanych w woku. Szczególnie cenione są w kuchni wschodniej. Wykorzystywane są do wielu potraw azjatyckich, m. in. idealne do makaronu sojowego, ryżu, sajgonek, omletu i pizzy. Są składnikiem różnych zup, sosów, sałatek, potraw warzywnych.

Oznaką świeżości grzybów są pachnące, twarde trzony i wypukłe kapelusze. Przygotowanie grzybów nie wymaga specjalnych zdolności, wystarczy odciąć końcówki trzonków i wytrzeć grzyby mokrą ściereczką. Grzyby należy poddawać krótkotrwałej obróbce cieplnej, około 5 do 10 minut, w przeciwnym razie twardnieją.

Grzyby shiitake są jednym z głównych składników diety Genmai-Saishoku - jednej z najzdrowszych diet wegetariańskich. Oprócz wspomnianych grzybów dieta składa się również z brązowego ryżu, wielu warzyw (wszystko uprawiane w warunkach ekologicznych) oraz glonów.

Smażone warzywa z grzybami shiitake

Składniki:
  • 350 g grzybów shiitake
  • 250 g grzybów mun
  • 2 marchewki
  • 1 por
  • 1 łyżka kiełków fasoli mung
  • 1 papryka czerwona
  • 6-8 szt. strączki zielonego groszku cukrowego
  • 1 łyżka rozdrobnionych orzeszków ziemnych
  • 2 łyżki sosu sojowego
  • 1 łyżka czosnku suszonego - płatki
  • 3 ząbki czosnku świeżego
  • 1 łyżeczka startego imbiru
  • 1 szt. trawy cytrynowej
  • 2 łyżki oleju rzepakowego
  • sól  i pieprz do smaku
Przygotowanie:
  1. Grzyby oczyszczamy, rozdzielamy kapelusze od trzonków. Twarde trzonki kroimy na drobne kawałki, kapelusze (zależnie od wielkości) pozostawiamy w całości, kroimy na pół lub na ćwiartki.
  2. Marchew i paprykę kroimy w niewielkie słupki.
  3. Pora i obrany czosnek kroimy w cienkie plasterki.
  4. Strączki zielonego groszku cukrowego myjemy, odcinamy końcówki.
  5. W woku rozgrzewamy olej, wrzucamy marchew, paprykę i pora. Smażymy 5-8 minut. Dodajemy grzyby, strączki zielonego groszku cukrowego, orzeszki ziemne, starty imbir, trawę cytrynową i sos sojowy. Smażymy krótko, tak aby warzywa pozostały lekko twarde. Na koniec dodajemy kiełki fasoli mung i płatki suszonego czosnku. Jeszcze 2-3 minuty smażymy. Doprawiamy solą i pieprzem. 
  6. Smażone warzywa z podajemy z bagietką.